MUFFINKI Z MUSLI DLA DZIECI

SZYBKIE , PROSTE, BEZ JAJEK I MLEKA . ZERO WASTE - CZYLI MUFFINKI Z RESZTEK

   Wybierałam się z dzieckiem do lekarza. Jak to zwykle bywa, musiałam być przygotowana na nieokreślony czas oczekiwania , a że dziecko równie nieoczekiwanie robi się głodne szybko zerknęłam co mam w szafce. Hmmm ilości jedzenia, które pewnie czekałyby jeszcze z miesiąc na swój koniec ;) ale po co marnować jak można coś wyczarować !

    Miałam 30 minut. Idealnie! 10 na przygotowanie, reszta pieczenie. Powstały jedne z lepszych na tym blogu muffinki . Przepis wygląda następująco :

1 szklanka musli (u mnie bogate w płatki jęczmienne, pestki dyni, siemię lniane, kandyzowane owoce, rodzynki)

1 szklanka mąki - u mnie żytnia - możecie użyć pszennej czy owsianej

2 łyżeczki sody oczyszczonej

pół banana

pół marchewki 

łyżka octu jabłkowego (lub odrobina soku z cytryny)

1/3 szklanki oleju rzepakowego

200 ml mleka kokosowego

opcjonalnie coś do posłodzenia - daktyle w proszku (2 łyżki, cukier trzcinowy, kokosowy - 1 łyżka)

Marchewkę ucieramy na tarce, łączymy z bananem, mlekiem oraz olejem. Wlewamy mieszankę do wymieszanych uprzednio składników suchych. Pieczemy ok 20-23 minuty w 200 stopniach bez termoobiegu.